the witcher the witcher
2798
BLOG

Sen o kibolu (Esce)

the witcher the witcher Polityka Obserwuj notkę 15

 Zainspirowała mnie ostatnia Eski o kibolach i jej komentarze. Krakołomne to wszystko, ale spróbuję to skomentować. 

Po pierwsze: dziękuję Esce  za link do Lisiewicza. Po przeczytaniu widzę, że jej notka to powielenie jego artykułu i wniosków. Ale mniejsza o to. 


Lisiewicz używa zamiennie określenia kibic i kibol co nie tylko dla mnie oznacza raczej coś innego. Kibol to dla mnie określenie potoczne równe z pseudokibicem, czyli stadionowym bandytą. Ale ok., niech będzie, ci którzy śpiewają na załączonym przez Eskę filmiku też określają siebie kibolami. 

Przyjmujemy zatem, że kibol to też kibic, niekoniecznie bandyta i w przeciwieństwie do kibica kibicującego gdzieś po cichu, może przed telewizorem, poza tym, że często chodzi na mecze, jest zorganizowany i razem z innymi zorganizowanymi, odczuwającymi kibolską więź chodzi na zbiórki, spotkania czy akcje kibolskie, organizowane przez jakiegoś kibolskiego guru, przywódcę czy lidera. Na takich akcjach śpiewa i skanduje to co podyktuje przywódca.


Tym jest kibol, według Eski wartościowy patriota i siła, która może odnowić ten naród. Dlaczego jest patriotą? Kibicuje swojej drużynie, gdy nie może kibicować swojej,  kibicuje polskiej. Czy to patriotyczne? No przecież tak. W takim razie nie licząc wyjątków - których zresztą nie znam - każdy Polak kibicujący Polakom jest też patriotą. Niedostateczny wyznacznik?


Ale kibol jest przecież zorganizowany, a tylko w grupie siła. Na zorganizowanych akcjach śpiewa więc, skanduje i podskakuje. Na polecenie lidera wykrzykuje radośnie "Donald matole, Twój rząd obalą kibole". Dlaczego, w trosce o Polskę? Nie, w trosce o to, żeby stadiony były zawsze otwarte, nawet wtedy gdy można udusić się na nich dymem, lub przypadkowo dostać cegłą lub innym oderwanym krzesłem z trybun. 

Kibol nie organizuje się więc po to, aby w trosce o swój byt i otwarte stadiony zamanisfestować np. sprzeciw wobec przemocy na stadionach. Nie, kibol w takiej sytuacji organizuje antyrządowe akcje. Dlatego jest... patriotą?  I to szczególnym patriotą. ; 

Pominę tu fakt zupełnego przemilczenia zarówno przez Lisiewicza jak i Eskę nierzadkich zachowań bandyckich kiboli (zorganizowanych, ale już gangów ukrytych wśród tych kiboli), ich ustawek czy  krwawych porachunków. To znaczy nie pomijam, ale nie komentuję. Przypominam, że to też jest. 

Być może Eska chciała tylko zasygnalizować, że kiboli warto  popierać, bo lepiej gdy są " z nami" i głosują "na nas" (choć ostatnio wbrew oczekiwaniom zagłosowali różnie). Tylko po co ten mylny obraz wybitnego patriotyzmu. 

 

www.gazetapolska.pl/9961-o-trwalosc-sojuszu-kibolsko-moherowego

www.youtube.com/watch

 eska.salon24.pl/357053,wkurzyl-mnie-kaczynski-czyli-cdn

the witcher
O mnie the witcher

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka